Realizacja obranych przez siebie fitnessowych celów nie jest możliwa bez odpowiedniej motywacji. Jednak co zrobić, gdy zapał do ćwiczeń jest coraz mniejszy? Oto kilka sposobów:
- Spróbuj wyobrazić sobie siebie, w wymarzonej formie. Dokładnie określ cel, do którego chcesz dążyć. Zastanów się, dlaczego właśnie chcesz podjąć się temu wyzwaniu. Pomyśl, w jaki sposób, może wpłynąć na Twoją zmianę otoczenie, gdy uda Ci się osiągnąć wymarzoną sylwetkę. Będziesz pewniejsza/pewniejszy siebie?
- Zrób plan działań, który będzie dobrze Ci się kojarzył np. forma kolorowego kolażu. Zapisz w nim hormonogram Twoich ćwiczeń na cały miesiąc, dostosuj go tak, aby w 100% był dla Ciebie komfortowy.
- Często samodzielne podjęcie się ćwiczeń, jest bardzo ciężkie. Dobrym pomysłem jest, zapisanie się na grupowe zajęcia np. aqua aerobik, pilates, spinning.
- Znajdź w swoim najbliższym otoczeniu, osobę która od początku do końca będzie Ci dopingowała. Dodatkowo, możesz poprosić ją aby rozliczała Cię z Twoich postępów. To da Ci, większego kopa do działania.
- Również dobrym pomysłem, jest trener personalny. Który dostosowuję Twoje ćwiczenia do Twojej kondycji, wieku, i poziomu ćwiczącego. Ponadto, obserwuje wszystkie reakcje organizmu, oraz zmienia zestaw ćwiczeń w zależności od potrzeb.
- Regularne pomiary ciała, i obserwowanie coraz to lepszych wyników mogą być również zachętą, do dalszej motywacji. Jeżeli np. Twoją bolączką jest zbyt duży brzuch, zmierz jego obwód na początku. Zapisz liczby na kartce. Kolejne pomiary wykonuj co 7 dni. Na początku różnice są niewielkie, po 2 tygodniach sumiennego ćwiczenia, powinieneś zobaczyć pierwsze rezultaty.
Marcelina!


Bardzo fajny post! 😌
OdpowiedzUsuń